Wracam i jest mi bardzo miło, że pomimo tak długiej przerwy przybyło nowych obserwatorów mojego bloga:) Z różnych przyczyn osobistych przerwa ta była konieczna, jednak tym razem wróciłam już na dobre i oznajmiam, że prace nad moim domkiem w czasie tego roku nie ustały;) Dziś jest już w całości złożony, a meble i akcesoria znajdują się na swoich miejscach;) No przynajmniej większość;)
Na rozgrzewkę zamieszczam kilka zdjęć...
Dodaję też zdjęcia salonu. Mogą różnić się szczegółami ze względu na duży odstęp czasu ich robienia;)
P.S. Ze szczególnymi podziękowaniami dla Weroniki.
Już Ty wiesz za co:D
Piękne są takie domki tylko żałuję że nie mają bardziej przestrzennych pokoi, by lalka pomiędzy meblami mogła się jakoś poruszać. Ja swój domek stworzę głównie po to by animować w nim lalkę.. strasznie mi się podobają te wiktoriańskie..ale chyba będę musiała poszukać bardziej współczesnego modelu..
OdpowiedzUsuńNo nareszcie ;) .. wiem wiem :D ale mimo to wciąż uważam, ze nie ma za co :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, ze blog znowu ożywa :)
OdpowiedzUsuńŚliczny domek! Są wolne pokoje do wynajęcia?
OdpowiedzUsuńSzalenie podobają mi się te wszystkie dodatki w skali mikro i domek miniaturka o ile moje oczy dobrze widzą.
Masz przepiękny domek. Chętnie będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńSuper, zazdroszczę, że już faktycznie masz domek, który istnieje namacalnie a nie tylko w głowie :D.
OdpowiedzUsuńSnap! mamy ten sam dom! : D Chociaż moja jest starsza wersja
OdpowiedzUsuńTwoja jest w lepszym stanie niż moje było. Zawsze jest dziwne, aby zobaczyć mój dom gdzie indziej :D
OdpowiedzUsuńO, świetnie, że znów jesteś! Salonik śliczny i bardzo przytulny - czuć w nim kobiecą rękę. Nie mogę się doczekać wglądu do reszty pokoi.
OdpowiedzUsuń